Kosaćce żyłkowane rozwijają się bardzo wczesną wiosną. W ogrodach pojawiają się mniej więcej w tym samym okresie, w którym kwitną krokusy.
Ojczyzną kosaćca żyłkowanego (Iris reticulata) jest Kaukaz. To właściwie jeden z niewielu gatunków kosaćca cebulowego, który można uprawiać w polskich ogrodach. Inne często przemarzają.
Gatunek ten charakteryzuje się niewielkim wzrostem; osiąga najwyżej kilkanaście centymetrów wysokości. Fioletowe kwiaty mają płatki ozdobione jednym żółtym paskiem i czarnymi kropkami; od żółtego paska ukośnie odchodzą cienkie, białe kreseczki. Pod koniec marca z ziemi wyrastają szpiczaste kiełki. Gdy tylko zrobi się trochę cieplej i ziemię ogrzeje słońce, zaczynają rozwijać się ciemnofioletowe kwiaty. Kwiaty kosaćca żyłkowanego nie są zbyt trwałe. Po kilku dniach przekwitają.



Uprawa i pielęgnacja kosaćców
- cebule kosaćców sadzimy w słonecznym, ciepłym miejscu, przy brzegu rabaty z innymi roślinami cebulowymi, w ogrodzie skalnym lub na żwirowej rabacie; ze względu na niewielkie rozmiary warto je umieszczać blisko wejścia do domu lub przy tarasie
- podłoże, w którym będą rosły kosaćce żyłkowane powinno być przepuszczalne, żyzne, o odczynie obojętnym
- jeżeli sadzimy rośliny w miejscu, gdzie jest gliniasta gleba, warto zastosować drenaż lub umieścić cebule w koszyczku do sadzenia roślin cebulowych i zapewnić roślinom odpowiednie podłoże; koszyczki chronią też rośliny przed nornicami
- jesienią rabatę z kosaćcami okrywamy warstwą ściółki (pamiętajmy, by ją rozgarnąć w marcu)
- co kilka lat, w czerwcu, cebule można wykopać, podzielić i przechować do jesieni w suchym i przewiewnym miejscu
- cebule kosaćców sadzimy we wrześniu lub w pierwszej połowie października
Kosaćce żyłkowane można uprawiać również w pojemnikach. Ładnie wyglądają w kompozycjach z pierwiosnkami i stokrotkami oraz podpędzonymi roślinami cebulowymi. Na rabatach najlepiej prezentują się w kępkach po kilka sztuk.