Cebula (Allium cepa) ma prawie tyle samo plusów, ile sukienek – starczy wymienić słynną zupę cebulową, tartę z cebulą, sos cebulowy, cebulę glazurowaną, pikle z cebuli – listę przydatności tego warzywa można długo mnożyć.
Teraz jednak, kiedy za oknem coraz bardziej szaro i buro, kiedy wieje wiatr i padają deszcze, wiele osób łatwo zapada na dolegliwości górnych dróg oddechowych. Chcę więc przypomnieć o jeszcze jednym bardzo starym sposobie używania cebuli: o syropie na kaszel; cebula bowiem ma właściwości wykrztuśne.

Syrop z cebuli.
Drobno pokrojoną cebulę zasypujemy cukrem, mieszamy, uciskamy łyżeczką, przykrywamy spodeczkiem i odstawiamy w dość ciepłe miejsce (umieszczamy ją nie na piecu czy kaloryferze, tylko w pobliżu), po dwóch – trzech godzinach cebula puści sok, który należy popijać po łyżeczce tak samo jak „prawdziwe lekarstwo z apteki”. Syrop cebulowy przygotowuje się codziennie świeży, ponieważ w ciepłym pomieszczeniu bardzo łatwo fermentuje.
Gdy drapie w gardle, warto przygotować taki eliksir; syrop cebulowy ma tę zaletę, że łatwo go zrobić, można go podawać dzieciom; a w każdym domu cebula jest zwykle pod ręką.
Zdjęcia: Barbara Walicka