Rośliny doniczkowe w biurze dobrze wpływają na samopoczucie pracowników i oczyszczają powietrze.
Ze względu na specyficzne warunki panujące w biurach (suche, ciepłe powietrze), a nieraz i brak profesjonalnej pielęgnacji, do tych wnętrz powinno się wybierać najbardziej wytrzymałe gatunki. W biurach nie powinno się sadzić roślin, które często zrzucają liście i będą zaśmiecać biurko, półki lub podłogę, bądź są podatne na szkodniki i choroby. Najlepiej sprawdzają się więc te, które są ozdobne z liści, nie wymagają zbyt częstego podlewania i nawożenia.
Rośliny w biurze tłumią hałas, poprawiają samopoczucie pracowników i kontrahentów, jonizują powietrze, pochłaniają toksyczne związki i sprawiają, że wnętrze staje się bardziej przytulne.
Dopasowanie do warunków
Wybierając rośliny do biura należy uwzględnić przede wszystkim panujące we wnętrzu warunki – silne nasłonecznienie lub zacienienie. Trzeba wiedzieć, że w biurach, w których znajdują się i działają urządzenia elektroniczne (komputer, drukarka, kserokopiarka itp.) w powietrzu zwiększona jest ilość toksyn. Jedne gatunki radzą sobie w takich warunkach lepiej, a inne gorzej.
Sansewieria gwinejska (Sansievieria trifascitata)
Co sprawdza się w biurach?
- Areka katechu (Areca catechu) – osiąga 3 m wysokości, nadaje się do jasnych pomieszczeń.
- Aspidistra wyniosła (Aspidistra elatior) – dorasta do 0,7 m wysokości. Może rosnąć w cieniu lub półcieniu. Znosi przesuszenie. Wymaga zdrenowanego podłoża.
- Bluszcz pospolity (Hedera helix) – osiąga 2 m długości. Doskonale radzi sobie w cieniu. Lubi chłodne pomieszczenia. Powinien być regularnie podlewany (nie znosi przesuszonego podłoża). Zbyt mocno rozrośnięte egzemplarze można przycinać, dzięki czemu roślina się zagęści.
- Dracena (Dracaena) – może osiągać nawet 2 metry wysokości (w zależności od gatunku). Lubi jasne, rozproszone światło. Większość gatunków podlewamy 1-2 razy w tygodniu. Należy unikać zalegania wody w osłonce. Lubi zraszanie liści.
- Fikusy (Ficus) – w zależności od gatunku i odmiany osiągają od kilkunastu cm do kilku metrów wysokości. Lubią jasne pomieszczenia, ale nie narażone na bezpośrednie promieniowanie. Niektóre nie lubią przenoszenia (zrzucają wtedy liście). Podlewanie – 2 razy w tygodniu.
- Kaktusy i sukulenty – lubią słońce, wymagają przepuszczalnego podłoża. Najobficiej podlewamy je wiosną. Latem ilość wody ograniczamy. Jesienią i zimą przestawiamy rośliny w chłodne miejsce; przestajemy nawozić i podlewać.
- Monstera dziurawa (Monstera deliciosa) – nadaje się do półcienia. Wiosną, latem i jesienią podlewamy ją raz w tygodniu, a zimą raz na 14 dni. Wymaga podparcia. Osiąga 2 m długości.
- Nolina wygięta, bokarnea wygięta (Nolina recurvata) – dorasta zazwyczaj do 0,6 m wysokości, lubi słoneczne miejsca i wymaga przepuszczalnego podłoża. Wiosną i latem podlewamy ją dość rzadko, tak by dopuścić do wyschnięcia podłoża W zdrewniałej łodydze gromadzi się woda. Zimą podlewamy nolinę sporadycznie.
- Sansewieria gwinejska (Sansievieria trifascitata) – dorasta do ok. 0,6 m wysokości. Wytrzymuje okresy suszy, najlepiej rośnie w jasnych pomieszczeniach.
- Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas zamiifolia) – może rosnąć w półcieniu lub cieniu. Podlewanie oszczędne (podobnie, jak w przypadku sukulentów). Wymaga przepuszczalnego podłoża.
Z umiarem
Dobór roślin do biura nie może być przypadkowy. Kupując sadzonki dobrze jest poradzić się fachowca. Jeśli jednak sami będziemy kupować rośliny, pamiętajmy, by ich wygląd dopasować do stylu wnętrza. Lepiej wybrać 2-3 gatunki, które będą pojawiały się we wszystkich pomieszczeniach. Nie można ustawiać roślin zbyt gęsto i trzeba pamiętać o tym, że nie mogą one przeszkadzać w pracy, zaczepiać o urządzenia elektroniczne, meble, segregatory, książki itp. Stawiając kwiaty na parapetach, zwróćmy uwagę, czy nie będą przeszkadzać w otwieraniu okien. Nie zapominajmy o sprawach bezpieczeństwa (kwiaty nie mogą stać na wyznaczonej drodze ewakuacji) i przeszkadzać w poruszaniu się po biurze.
Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas zamiifolia)
Osłonki powinny być jednakowe. Nie powinny zbytnio przyciągać uwagi i rozpraszać pracujących osób. W takich miejscach sprawdzają się osłonki szare, kremowe, białe lub czarne. Ponieważ nie w każdym biurze roślinami zajmuje się specjalista ogrodnik, na powierzchnię podłoża dobrze jest wsypać keramzyt lub żwir, który zapobiegnie rozchlapywaniu na ziemi poza osłonkę podczas podlewania.