I znowu, jak co roku, przed oknami naszego domu zakwitły dwie czereśnie; dziś to już trzydziestoletnie drzewa. Ich wczesne, słodkie owoce będą największą atrakcją dla szpaków, które po zimie na nie czekają jak ”kania dżdżu”.
I znowu, jak co roku, dokładnie na 1 czerwca, w prezencie na Dzień Dziecka, zostaniemy obdarowani tymi wczesnymi owocami. Będziemy cieszyć się nimi w pośpiechu (z powodu czerwcowych opadów deszczu nieraz psują się już na drzewie).
To, co uda się uratować przed ptakami i gniciem jest bardzo atrakcyjne – to pierwszy, świeży owoc po zimie. A wszystko to zawdzięczamy Dziadkowi, który chociaż dawno nie żyje, to w Dniu Dziecka o nas myśli.